Motorola zaprezentowała swój najnowszy smartfon – P30, który wyglądem niewiele odbiega od dobrze znanego wszystkim urządzenia Apple iPhone X. Po premierze nowego telefonu w sieci zawrzało od komentarzy i nieprzyjemnych uwag, ale nie ma się co dziwić 😉
Motorola P30 została wyposażona w procesor Snapdragon 636, 6 GB pamięci operacyjnej, w zależności od modelu 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej. Wyświetlacz IPS o przekątnej 6,2 cala, pracujący w rozdzielczości 2246 x 1080 pikseli. Akumulator jest całkiem sporych rozmiarów, jego pojemność wynosi 3000 mAh z możliwością szybkiego ładowania.
Na pleckach urządzenia znajdziemy podwójny aparat o matrycy 16 Mpx oraz 5 Mpx. Pierwszy o jasności f/1.8, drugi f/2.2. Na froncie urządzenia znajdziemy jeden aparat 16 Mpx o jasności f/2.0. Oprócz tego Motorola P30 została wyposażona w skaner linii papilarnych, co już jest standardem w wielu współczesnych smartfonach.
Parametry urządzenia są bardzo dobre, do tego ten iPhone’owy wygląd dodaje smaczku. Cena P30 została ustalona na około 300-350 dolarów, co jest bardzo konkurencyjną ceną. Gdyby tak jeszcze Motorola miała procesor Apple… cóż wszystkiego mieć nie można. Oczywiście to troszkę żarcik. Telefon bardzo nam się spodobał, jeśli będzie możliwość przetestowania, chętnie sprawdzimy w praktyce jego wydajność i porównamy z możliwościami iPhone X.
Czy Motorola P30 przyjmie się na rynku smartfonów? Czas pokaże! Już dzisiaj jednak wiadomo, że nie będzie łatwo, ale fani telefonów Apple robiąc wrzawę wokół urządzenia, chcąc czy nie chcąc sami go reklamują, nawet pisząc o nim w złym kontekście. Reklama dźwignią handlu!
Wygląda nieco dziwnie :/